Sposobów na zwiększanie efektywności jest znacznie więcej niż 5. Wynika to z faktu, że na naszą wydajność wpływa bardzo duża liczba czynników – z części nawet nie zdajemy sobie sprawy. Na co zatem zwracać szczególną uwagę, na czym się koncentrować?

 

Po pierwsze – odgruzuj swój umysł

Nasza efektywność zależy od wydajności naszego mózgu. Jeśli koncentruje się on na jednej rzeczy -pracuje lepiej. Rozpraszanie się na innych sprawach znacząco ogranicza zdolności umysłu. Paradoksalnie myślenie o tym, co masz jeszcze do zrobienia jest jednym z największych „rozpraszaczy”!

Znajdź spokojne miejsce, wybierz jedno narzędzie (telefon, laptop, kalendarz, notatnik), w którym będziesz zapisywać wszystkie zadania do zrealizowania i… zrób to! Nawet jeśli w pierwszej chwili poczujesz przytłoczenie ilością spraw, to w następnej poczujesz ulgę, że masz wszystko uporządkowane w jednym miejscu. Nadaj sprawom priorytety. Za każdym razem, kiedy pojawi się nowe zadanie – zapisz je i skategoryzuj – proponuje Anna Dolot, Ekspert HR w Grupie ATERIMA.

To kluczowy elementy efektywności. Zwalniając swój umysł z pamiętania „o wszystkim” zwiększasz jego szanse na koncentrowaniu się na tym, co w danej chwili masz do zrobienia. Bieżące zadania realizujesz szybciej i dokładniej. Ważne jest, aby takie listy robić zarówno w obszarach związanych z życiem zawodowym, jak i osobistym. To, że w pracy masz wszystko zaplanowane nie znaczy, że goniące Cię terminy w życiu osobistym nie będą Cię rozpraszać. 

Grafiki do artykułów.jpg

 

Po drugie – zacznij dzień jeden dzień wcześniej

Wiedząc (ze swojej listy), jakie zadania masz do wykonania, planuj każdy kolejny dzień, kończąc swój dzień w pracy lub w domu. Innymi słowy – wychodząc z pracy – zaplanuj, co masz do zrobienia w kolejnym dniu. Przed położeniem się spać zaplanuj, co w swoim życiu osobistym masz do załatwienia nazajutrz.

- Jednym z kluczowych czynników, który skutecznie ogranicza naszą efektywność jest brak planowania lub robienie tego w sytuacji, kiedy na planowanie często jest już za późno np. gdy mamy wykonać określone zadanie w pracy, ale nie zabraliśmy albo nie przygotowaliśmy sobie czegoś do wykonania tego zadania odpowiednio wcześniej. Kluczowe jest planowanie z wyprzedzeniem i planowanie każdego dnia zanim on się rozpocznie – dodaje Anna Dolot.

Przemyśl co będzie Ci potrzebne (dokumenty, odpowiedni strój, pieniądze). To, co możesz przygotować dzień wcześniej – przygotuj. Szczególnie cenną radą dla Pań jest przygotowanie stroju dzień wcześniej. Przekopywanie szafy bladym świtem w poszukiwaniu wyprasowanej koszuli to nierzadko skuteczny dezorganizator całego dnia.

 

Po trzecie - dieta…

Do prawidłowego funkcjonowania nasz mózg potrzebuje odpowiednio zbilansowanej diety. Posiłki powinny być bogate w proteiny, tłuszcze oraz witaminy A, C, E i wszystkie z grupy B. Warto wiedzieć, że zbyt długie przerwy w dopływie energii powodują osłabienie koncentracji i logicznego myślenia. Jest bardzo dużo prawdy w powiedzeniu „Jesteś tym co jesz”. Dotyczy to także Twojego mózgu. 

 

Po czwarte – woda, woda, woda!!!

Mózg składa się głównie z tłuszczów i wody. To od wody zależy przewodzenie impulsów nerwowych, czyli szybkość, a także jakość Twojego myślenia. Pij zatem małymi łykami, najlepiej letnią bądź ciepłą wodę (nie wychładza tak organizmu, jak zimna woda, co jest ważną informacją w naszym klimacie). 

 

Po piąte – otwórz się

Popatrz na dzieci. Poobserwuj je chwilę. Zwróć uwagę, że dla nich nie ma rzeczy niemożliwych, potrafią bardzo kreatywnie podejść do najprostszej czynności i nie poddają się nawet po kilku niepowodzeniach. Spróbuj podobnie podchodzić do swoich obowiązków. Planując działania, koncentruj się na tym, co możesz zrealizować, na co masz wpływ. Podchodź do zadań jak do ciekawostek albo zagadek. Może to zabrzmi jak truizm, ale nierzadko ograniczenia są tylko w Twojej głowie. Unikaj ludzi, którzy narzekają, plotkują, stoją w miejscu albo widzą wszystko w czarnych barwach. To gigantyczni pochłaniacze Twojej cennej energii, którą lepiej spożytkować na realizację zaplanowanych celów. 

 Artykuł ukazał się w Onet Biznes.