CASE STUDY:
Pewna firma poszukiwała kandydata do pracy. Wymagania dotyczyły głównie umiejętności językowych, mile widziane było doświadczenia w obsłudze klienta. Ważne były także pewne kompetencje oraz cechy osobowe zgodne z kulturą organizacyjną firmy.
Proces rekrutacyjny składał się z analizy CV, wywiadu telefonicznego oraz tradycyjnej rozmowy kwalifikacyjnej. Do ostatniego etapu przeszło kilka osób, ale uwagę zwracały dwie kandydatki – posiadały podobne, adekwatne kwalifikacje i kompetencje oraz pasowały do kultury organizacyjnej firmy. Rekruterka miała dylemat. Ostatecznie zrezygnowano z osoby, która posiadała nieco niższe kwalifikacje językowe oraz mniejsze doświadczenie w obsłudze klienta. Odrzucona kandydatka otrzymała od rekruterki telefoniczną informację zwrotną ze wskazaniem zarówno swoich mocnych stron, jak i wyżej wymienionych obszarów rozwojowych. W tym miejscu proces się zakończył, a strony podziękowały sobie za współpracę.
Feedback w praktyce
W związku z rozwojem firmy rekrutacja na wyżej opisane stanowisko została uruchomiona ponownie. Zaskoczeniem dla rekruterki prowadzącej proces był e-mail od kandydatki odrzuconej w poprzedniej rekrutacji, która w punktach odniosła się do otrzymanego poprzednio feedbacku. Aplikująca opisała w nim, jakie kroki podjęła, by poprawić swoje kwalifikacje:
- zapisała się na kurs językowy i wskazała, w jakich już obszarach udoskonaliła swoje kwalifikacje językowe
- gdzie się zatrudniła i czego się tam już zdążyła nauczyć w kontekście obsługi klienta – obszaru wskazanego w poprzedniej rekrutacji, jako rozwojowy
Kandydatka zaznaczyła także, że proces rekrutacji, prowadzone rozmowy i podejście firmy do niej tak jej się spodobały, że bardzo chciałaby mieć takiego pracodawcę. Rozwój wskazanych obszarów oraz postawa kandydatki zadecydowały, że została ona przyjęta do grona pracowników. Pracuje w firmie do dnia dzisiejszego, z satysfakcją dla siebie i korzyścią dla firmy.
Wizerunek kandydata
Rekruterzy podkreślają, że reakcje kandydatów na odmowną informację zwrotną są różne – część traktuje je jako cenne uwagi, część natomiast się… obraża. Słychać to w tonie rozmowy, chęci natychmiastowego usunięcia z bazy kandydatów. To ciekawe, bo o ile wszystkim kandydatom zależy na tym, aby dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej, o tyle część nie ma świadomości, że odrzucenie w jednej rekrutacji nie oznacza definitywnego końca dalszych możliwości współpracy z daną organizacją. Taka współpraca nadal jest możliwa, tylko może na innym stanowisku lub w kolejnym procesie. Czasem czynnikiem decyzyjnym są twarde umiejętności, innym razem cechy osobowe i brak możliwości współpracy z jednym team leaderem, ale możliwość współpracy z innym.
Warto pamiętać, że rekruterzy poszukują kandydatów na różne stanowiska, a także… zmieniają pracę. Bazy kontaktów budują przez lata, a pozytywnie wyróżniających się kandydatów pamiętają przez długi czas. Warto zatem dać się dobrze zapamiętać – od początku procesu, aż do samego końca, czyli do ostatniego e-maila czy telefonu. Istnieją też sytuacje, w których losy odrzuconego kandydata są śledzone przez rekrutera (np. w biznesowych mediach społecznościowych). Możliwe bowiem, że kandydatowi brakowało określonych kompetencji, które miał okazję zdobyć u innego pracodawcy i obecnie jego kwalifikacje i kompetencje pozwalają na zatrudnienie go na określone stanowisko.
WNIOSKI:
- Jako kandydat do pracy pamiętaj o kształtowaniu swojego wizerunku aż do samego końca – nigdy nie wiesz, gdzie kolejnym razem spotkasz się z tym samym rekruterem.
- Brak otrzymania wymarzonego stanowiska to statystycznie częsta sytuacja. Może się zdarzyć każdemu. To naturalne, że wzbudza negatywne emocje. Zamiast traktować ją jako życiową porażkę, lepiej się zastanowić, jakie wnioski z niej wyciągnąć, by podnieść swoją wartość na rynku pracy.
- Posłuchaj uwag rekrutera. Zastanów się, w jaki sposób wzmacniać wskazane mocne strony oraz w jaki rozwijać te, które uniemożliwiły zatrudnienie. Potraktuj taki feedback, jako formę szkolenia, rozwoju, obserwację zewnętrznej osoby.
- Pamiętaj, że rekruter to osoba, która zna specyfikę i wymagania danego stanowiska, a także charakter pracy w kontekście ludzi, czy ich osobowości. Czasem do zespołu jest szukany ktoś, kto ma określone cechy charakteru, bo nikt inny takich nie ma z zespole, a czasem to nie cechy charakteru są potrzebne a konkretne, w danej branży doświadczenie. Kryteria doboru są różne. Rekruterowi zależy przede wszystkim na tym, aby właściwą osobę dopasować do danego stanowiska i nie usłyszeć za miesiąc od którejś ze stron „Nie tego stanowiska/kandydata szukałam”.
- Kandydatka chciała wrócić do firmy i podjęła wysiłek rozwoju swoich kwalifikacji i kompetencji dlatego, że przeprowadzony proces rekrutacji oraz podejście do pracownika bardzo jej się podobało. Wartości firmy uznała za zgodne ze swoimi wartościami. Warto zatem pamiętać, w jaki sposób przeprowadzamy proces rekrutacji i selekcji i czy sami chcielibyśmy wrócić do rekrutera, który komunikuje się z kandydatem tak jak my.
Z opisanej historii wnioski wypływają dla dwóch stron – kandydatów i pracodawców. Proces oceny jest obopólny i nie kończy się wraz z zakończeniem rozmowy kwalifikacyjnej. Może trwać, aż do następnego procesu rekrutacyjnego.